Ziobro o niczym nie wie (jakby co)

0
411


Piebiak Łukasz, wiceminister sprawiedliwości, człowiek jeszcze młody i energiczny, wpadł na świetny pomysł. Pomyślał sobie, że będzie aranżował hejt w sieci, puszczając obraźliwe i kompromitujące info o polskich sędziach. W ten sposób umocni wizerunek polskiego środowiska sędziowskiego, jako zepsutego i skorumpowanego. Zero ryzyka. Zero śladów. A szefowi może się spodobać.

Nie on sam. Wiadomo. On tylko opracował plan. Sam tym nie będzie się zajmował. Jest budżet to i znajdą się odpowiedni ludzie do realizacji. Trzeba umieć wykorzystywać ludzki potencjał. Piebiak umiał.

Ambitny wiceminister skaperował najpierw wulgarną i kreatywną blogerkę o ksywce Emilia, współpracownicę w ministerstwie. Emilia chciała trochę dorobić, a sianie zamętu w sieci i tak jej sprawiało przyjemność. Do tej pory robiła to za darmola. Piebiak posiadał odpowiedni fundusz i tym sposobem powstał team Piebiak-Emilia. Emilia dostarczała usługi, czyli hejtu, a Piebiak wypłacał należność, inspirował i wzbogacał kolejne historie pikantnymi szczegółami. Wszystko przez kompa. Nowocześnie i sterylnie. Emilia rozkręciła się. Poprosiła o podwyżkę. Piebiak odparł: “pomyśli się”.

Kampania nienawiści skierowana została tylko na tych sędziów, którzy krytykowali reformy PIS i zamach na sądowniczą niezależność. Piebiak chciał przede wszystkim zdyskredydować znanych i szanowanych sędziów, jak profesora Krystiana Markiewicza. Historie, pełne małżeńskich zdrad i intymnych wydarzeń z życia rodzinnego, były wymyślane. Ale kto to mógł sprawdzić? Okazało się, że sędziowie to nie tylko mafia, ale również złodzieje, narkomani, alkoholicy, prostytutki, złodzieje. Dno.

Sprawa się wydała. Ziobro od razu się odciął. Morawiecki poprosił go o wyjaśnienia, ale co ma Ziobro wyjaśniać? W ogóle nic o tym nie wiedział! I jest bardzo zdziwiony. Naprawdę! Takie coś w moim ministerstwie?

Piebiaka natychmiast odstrzelono, aby urwać domysły i pytania. A przede wszystkim, aby zadusić temat, który mógłby PIS zaszkodzić przed wyborami. I może sprawa przycichnie, jak po “srebrnej”, lotach i prostytutkach Kuchcińskiego i dziesiątkach innych. W przyszłym tygodniu może będzie coś innego.

Dariusz Wiśniewski

WordPress › Error

There has been a critical error on this website.

Learn more about troubleshooting WordPress.