Wojna z Izraelem ma przykryć taśmy Kaczyńskiego

0
829


No i masz babo placek. Żaden przedstawiciel Polski nie jedzie na szczyt Grupy Wyszehradzkiej do Jerozolimy. Premier Morawiecki uniósł się honorem i wycofał polską delegację na szczyt Grupy Wyszehradzkiej, po tym jak izraelski minister spraw zagranicznych, powtórzył stare stwierdzenie Szymona Pereza, o tym Iż „Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki”. To Polska wpadła na pomysł zorganizowania szczytu Grupy Wyszehradzkiej w Izraelu i to jeszcze w czasie trwania kampanii wyborczej, teraz więc ma za swoje. W Izraelu Trwa kampania wyborcza, więc rozmaitych, nie zawsze rozsądnych wypowiedzi będzie zapewne więcej.

Grupa Wyszehradzka solidarności z Polską nie wykazała, Czeska agencja CTK informuje o odwołaniu szczytu, ale mają odbyć się spotkania dwustronne. Co to dokładnie znaczy, w tej chwili nie wiem.  Komentatorzy zwracają uwagę, iż polska koncepcja Międzymorza, absurdalna od początku, „skończyła w Morzu Martwym”.

Szef izraelskiego MSZ zachował się dokładnie tak, jak zachowują się politycy PiS w czasie kampanii wyborczej, mówią to, co wyborcy chcą usłyszeć.   Polska w Izraelu nie ma dobrej opinii, to fakt.

Pomysł rządu PiS, aby w czasie kampanii wyborczej organizować to spotkanie, był kretyński, od samego początku.  Stosunki polsko-izraelskie znalazły się na progu katastrofy, z powodu braku umiejętności przewidywania sytuacji i braku wyobraźni przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Rząd PiS uwielbia  ostrą retorykę, ale tutaj nie ma szans na odgrażanie się. Polska nie posiada ani jednego bombowca, ani jednego okrętu wojennego, którym mogłaby postraszyć na przykład Polaków, wygrzewających się na plażach w okolicach Hajfy.

 Polska pomysłem szczytu Grupy Wyszehradzkiej w Jerozolimie. sama sobie zgotowała, podobnie jak kiedyś Grek Zorba, „piękną katastrofę”.  Rząd PiS wielokrotnie wskazywał, jak ważny jest dla niego sojusz z USA, a teraz może tylko przegrać, w tym propagandowym starciu, Polska nie ma szansy.

W Waszyngtonie jest tak, iż ekipa Donalda Trumpa cieszy się poparciem chrześcijańskich fundamentalistów, tak zwanych, w tutejszym żargonie „new born”. Ludzie ci, to wierni sojusznicy Izraela. Polaka nie będzie miała w tym sporze poparcia administracji, więc  może tylko stracić. Sytuacji nie ułatwią nam rodzimi antysemici, w takich momentach bardzo głośni.  Już wyobrażam co pieprzyć będzie dzisiaj polonijny program Łucji Śliwy nadawany ze stacji Związku Narodowego Polskiego w Chicago, od piątej po południu czasu lokalnego.

Teraz więc nie czas na potępienia, tylko na spokój i jakąś próbę zostawienia emocji na boku. Natomiast jak tutaj zostawić emocje, skoro Polaka nie ma pomysłu na rozsądną politykę historyczną.  Nieudolny rząd PiS teraz zacznie tłuc porcelanę, więc nic dobrego z tego nie wyjdzie. Kolejnym głupim krokiem, byłoby odwołanie ambasadora Lechistanu na konsultacje w Warszawie, o czym się przebąkuje w Warszawie.   

Polskie media informują, iż dzisiaj Na nowogrodzkiej ma odbyć sie narada PiS, ale ponoć bez Morawieckiego. Kaczyński jest zły, że premier zafundował mu taki kryzys na progu kampanii wyborczej. Kaczyńskiemu ponoć zależało, aby wiadomość o naradzie nie przedostała się do mediów, ale to, się nie udało.

Co będzie dalej? Myślę, iż Izrael nie chcąc zaogniać sytuacji, jakoś cofnie się, umożliwi Polsce wyjście z honorem z tej kłopotliwej sytuacji. Na rozsądek polskiego rządu raczej nie liczę, gdyż to, co powszechnie wiadomo, to rząd mało rozsądny.

Rządowi PiS obecnie konflikt z Izraelem jest na rękę, będą chcieli w ten sposób przykryć taśmy Kaczyńskiego. Polska będzie więc podgrzewała konflikt.

Dzisiaj „Wyborcza publikuje dowód wpłaty 50 tysięcy złotych przez austriackiego powinowatego Kaczyńskiego, była to łapówka dla księdza za podpis pod projektem wieżowca. Więcej komentowano wojnę z Izraelem, niż łapówkę dla ludzi Kaczyńskiego. I o to tutaj chodzi, a nie o jakaś historię i Polaków i Izrael!

AJ

WordPress › Error

There has been a critical error on this website.

Learn more about troubleshooting WordPress.