Prezydent Andrzej Duda pragnie zorganizowania drugiego referendum, razem z wyborami parlamentarnymi. To bardzo zły, niebezpieczny, populistyczny pomysł. Bardzo źle się stało, że prezydent w swoim orędziu uzasadniając decyzję o zwróceniu się do Senatu, zaczął od posłużenia się nieprawdą, twierdząc, że wnioski w sprawie referendum poparło 6 milionów ludzi. To kłamstwo. Podpisy zbierano jednocześnie pod trzeba referendalnymi pomysłami, podpisywały się pod wnioskami zazwyczaj te same osoby, więc mówienie o sześciu milionach jest oczywistym nadużyciem. W ponadto tylko w kategoriach psychiatrycznych rozpatrywać można pytanie dotyczące zakazania prywatyzacji lasów państwowych. Nikt tej prywatyzacji nie chce, PO z PSL chciały nawet zakaz prywatyzacji lasów państwowych wpisać do konstytucji, ale PiS był przeciw.
Pytanie dotyczące lasów państwowych pochodzi więc gdzieś z nieistniejącego, urojonego świata. Dotyka zagadnienia, które nie istnieje w realnym świecie. Propagandziści PiS postanowili zagrać na lekach wielu polaków przez kapitalizmem i wolnym rynkiem, tworząc nieistniejące zagrożenie.
Pytanie drugie ma dotyczyć wieku emerytalnego. Akurat mieszkam w Illinois, gdzie pracownikom stanowym wydłużono czas pracy, na emeryturę mogą przechodzić dopiero w wieku 67 lat. Jest wysoce prawdopodobne, że Kongres Stanów Zjednoczonych wydłuży czas aktywności zawodowej Amerykanów. Polskim dziennikarzem to umyka, ale wniosku tego dotyczące, aktualnie rozważane są w Waszyngtonie.po wakacjach Kongres wróci do tematu. Prezydent Andrzej Duda nigdy poważnie nie odniósł się do zarzutów dotyczących kosztów związanych z obniżeniem wieku emerytalnego. W trakcie kampanii wyborczej pobrzękiwał, że to opowiadanie o kosztach, to bzdura. Słuchałem tego z przerażeniem, przecież prawidła matematyki są takie same dla prezydenta Dudy i każdego innego emeryta. Tak samo wygląda demografia. Szczytem głupoty jest już rozstrzyganie w drodze referendum wieku, w którym dzieciarnia ma rozpoczynać edukację. Do jasnej cholery, po to wybierany parlament, aby decydował o takich sprawach. Referendum jak słusznie zauważył profesor Zoll powinno być zarezerwowane dla najważniejszych spraw dotyczących funkcjonowania państwa. Wiek rozpoczynania obowiązku szkolnego do takich ważnych problemów nie należy. Ponadto ustawa weszła już w życie, w Europie, nawet szerzej, w zdecydowanej większości krajów należących do OECD dzieci zaczynają naukę w wieku 6 lat. Nie wierzę, aby polskie dzieciaki były jakoś opóźnione w rozwoju, nie dawały sobie rady. Ponownie politycy grają na uczuciach wyborców, odwołują się często do nieistniejących zagrożeń.
Prezydent proponuje więc referendum w wydumanym, nieistniejącym problemie Lasów Państwowych, mało ważnej sprawie związanej z wiekiem rozpoczynania edukacji i wieku emerytalnego, co może rozwalić finanse publiczne.
Przed napisaniem tego komentarza zatelefonowałem do kolegi, analityka agencji kredytowej Moody’s. Powiedział, że rzecz jasna decyzji żadnych nie ma, jednak jego zdaniem wycofanie się Polski z przyjętej już reformy systemu emerytalnego i tak niewystarczającej, spowoduje obniżenie ratingu kredytowego Polski przynajmniej o dwa stopnie. To oznaczać będzie wyższe koszty obsługi zadłużenia, liczone w miliardach złotych.
Największy skandal dostrzegam w tym, że prezydent nie miał czasu jeszcze spotkać się z premier Ewą Kopacz, nie chce także zwołania Rady Gabinetowej. Właśnie podczas posiedzenia prezydent miałby szansę wysłuchania argumentów ministra finansów na temat kosztów rezygnacji z reformy emerytalnej. Fakt, że premier nie chce się spotkać z panią premier pokazuje jego prawdziwe intencje. Można przypuszczać, że prezydent będzie urzędnikiem partyjnym realizującym nakazy partyjnego kierownictwa.
Mam nadzieję, iż Senat nie zwariuje i nie zorganizuje tego kompletnie niepotrzebnego referendum w dniu wyborów.
Andrzej Jarmakowski
Foto: www.debatingeurope.eu
Duda jest partyjnym funkcjonarisuzem…
Mówiono, że jako prawnik to Duda dopiero pokaże. Tu widać po raz kolejny, że problemów prawnych nie rozumie. U nas w klasie się mówiło: bardzo dobrze, siadaj – trzy mniej!
oba referenda to zawracanie gitary. referendum Dudy niebezpieczne. PiS nie zakrzyczy rzeczywistości infantylntmi pytaniami.
Panie jarmakowski -Pan jeszcze istnieje?????A ja myslalam ze wyjechal pan do ISRAELA ito bez powrotnie.
Comments are closed.