Rodzina Beaty Candre (z domu Dzierzak) z Schaumburga poszukuje jej od 19 dni. 48-letnia Beata (Bea) wyszła z domu 12 października i od tej pory słuch o niej zaginął. Polka chorowała już na depresję i zniknęła na kilka dni w sierpniu. Teraz jej zrozpaczona rodzina zwraca się o pomoc w poszukiwaniach do wszystkich. Na odnalezienie mamy czeka trójka nastoletnich dzieci.
Sierżant John Nebl z policji w Schaumburgu potwierdza, że Beata zaginęła w sierpniu. Odnaleziono ją po dwóch dniach w pobliżu Oriole Park. To dobrze jej znane tereny z dzieciństwa.
Beata Candre (Dzierzon) jest szatynką o jasnej karnacji, niebieskich oczach. Ma 5 stóp i 3 cale wzrostu (160 cm). Waży około 170 funtów. Kiedy widziano ją po raz ostatni była ubrana w czarną bluzkę, czarne spodnie oraz białe adidasy. Jeździ Jeepem Grand Cherokee z 1994 roku o numerze rejestracyjnym ARH648
Ktokolwiek posiada informacje o zaginionej, proszony jest o kontakt z policją pod nr tel.: (847) 882-3534 lub kontakt e-mailowy: [email protected].
Rodzina i przyjaciele proszą tez o rozpropagowanie strony na Facebooku za pomocą której chcą nagłośnić sprawę zaginięcia i poszukiwań Beaty Cadre.
Tekst: Marta Kossecka-Rawicz / Super Express
Foto: Archiwum policji w Schaumburgu