Organizacja Trumpa bezpośrednio kontaktowała się z Moskwą?

0
522

TRUMP TOWERZdaję sobie sprawę, że dzisiaj wielu naszych Czytelników myślami jest przy swoich bliskich, to jednak w amerykańskiej  kampanii wyborczej nastąpiły wydarzenia, o których trzeba wspomnieć.

Szef brytyjskiego kontrwywiadu Andrew Parker wystąpił z ostrzeżeniem. Mianowicie ostrzegł w wywiadzie dla dziennika “Guardian”, że Rosja stanowi narastające zagrożenie dla stabilności Wielkiej Brytanii i używa szeregu narzędzi, aby próbować wpływać na sytuację wewnątrz Zjednoczonego Królestwa. O tym, że Rosja stara się wpłynąć na rozwój sytuaji politycznej w USA i w Europie Zachodniej mówiono od dawna. Skrajnie populistyczne, antyeuropejskie partie na przykład we Francji, otrzymywały oficjalnie wysokie pożyczki z Moskwy.

Parker w dalszej części wywiadu przekonywał, iż Rosja używa państwowych organów i sił, aby w narastająco agresywny sposób realizować swoją politykę zagraniczną poza granicami kraju, m.in. przy udziale propagandy, szpiegostwa, sabotażu i cyberataków. Pracują na terenie całej Europy, także w Wielkiej Brytanii – i naszym zadaniem jest stanąć im na drodze – powiedział Parker.

Jak dodał, Rosjanie od dawna mieli na terenie Europy wielu tradycyjnych szpiegów i agentów, ale nowym zjawiskiem jest wzrost znaczenia wojny cybernetycznej, której celem są m.in. sekrety wojskowe, projekty przemysłowe i rządowe informacje dotyczące polityki zagranicznej. – Zdaje się, że Rosja coraz bardziej definiuje siebie w opozycji do Zachodu – stwierdził Parker.

W dobiegającej końca kampanii wyborczej w USA, wskazywanio także na zadziwiającą fascynację Donalda Trumpa, Władimirem Putinem. W przeszłości bliscy współpracownicy Trumpa posiadali nad wyraz bliskie biznesowe kontakty z rosyjskimi politykami, jak i z biznesami, bądącymi ekspozyturami rosyjskiego wywiadu.

Powazny portal internetowy „Slate” twierdzi, iż zdobył dowody na bliskie kontakty Donalda Trumpa z Moskwą.

Portal opublikował informację, iż dzieki badaniom amerykańskich uczonych zajmujących się serwerami wykryli oni, że serwery w siedzibie Trump Organisation na nowojorskiej Piątej Alei – należącej do kandydata Republikanów na prezydenta USA – regularnie komunikowały się z serwerami największego rosyjskiego banku komercyjnego Alfa Bank.

Choć specjaliści nie są w stanie w stu procentach ocenić, że wymieniane między instytucjami informacje były mailami, wykryte przez nich dane wskazują na “rozmowy prowadzone przez ludzi”.  – twierdzi portal :”Slate”. “Rozmowy zaczynały się w godzinach pracy w Nowym Jorku i trwały podczas godzin pracy w Moskwie” – czytamy na portalu.

W odpowiedzi na tekst opublikowany przez Slate, oświadczenie wydał jeden z głównych doradców Clinton – demokratycznej kandydatki do Białego Domu – Jake Sullivan. W umieszczonym na stronie kampanii tekście czytamy, że “informatycy najprawdopodobniej odkryli ukryty serwer łączący Trump Organisation z rosyjskim bankiem. Może to być najbardziej bezpośredni związek Trumpa z Moskwą”.

Trump też nie jest święty jesli chodzi o pocztę elektroniczną. Jego kompania także mimo wezwań sądu zniszczyła swoją pocztę elektroniczną zacierając w ten sposób swoją nielegalną działalność, co było przedmiotem pozwu sądowego.

Foto: Vos Iz Neias

“Ten kanał komunikacyjny może pomóc w wyjaśnieniu dziwnego uwielbienia, jakim Trump darzy (prezydenta Rosji) Władimira Putina” – brzmi komunikat.

Zarówno przedstawiciele Alfa Banku, jak i sztab Trumpa, w odpowiedzi na pytania kierowane przez autora artykułu zaprzeczyli, by utrzymywali jakąkolwiek relację. Zaprzeczenia w takiej sytuacji są stałą procedurą. Sprawę będziemy bacznie obserwować, z tekstu opublikowanym na portalu „Slate” można wnioskować, że to jeszcze nie koniec rewelacji.

PA – na podstawie doniesień agencyjnych

WordPress › Error

There has been a critical error on this website.

Learn more about troubleshooting WordPress.