Kiedy Mateusz Morawiecki został powołany na premiera, ktoś go zapytał o jego wizję na przyszłość. Premier zamyślił się. Po chwili odpowiedział marzycielskim tonem, że chciałby zrechrystianizować Europę. Stary kontynent według niego stracił chrześcijańską tożsamość, i właśnie Polska, za PIS ma się rozumieć, może tę tożsamość przywrócić. Nasz naród – dodał z dumą – już nie raz ratował Europę, a nawet cały świat.
On sam, rzecz jasna, nie podołałby takiemu zadaniu, więc marzenie to musiało poczekać aż kilka lat. Teraz jednak reżim ma wielką szansę je zrealizować. Wszyscy bowiem europosłowie i europosłanki z PIS są jednocześnie misjonarzami chrześcijaństwa.
Niech pogańska Europa zadrży ze strachu i wstydu, gdyż jej lewackie tradycje, ideologie i zarazy, zostaną wkrótce wypalone znakiem krzyża. Drużyna egzorcystów z Polski jest wyjątkowa silna i już zainicjowała ofensywne akcje.
Wszyscy zaprawieni w boju z pogaństwem i lewactwem. Pierwsza liga. Chociażby doktor Patryk Jaki, który niedawno zaskoczył europarlament swoim perfekcyjnym angielskim. Jego przemówienie przejdzie z pewnością do historii przywracania Jezusa zbłądzonym. Nikt wcześniej nie wygłosił takiego płomiennego manifestu. Echo tego spiczu już na zawsze zostanie w europarlamencie. Jest Joachim “Jojo” Brudziński, który kiedyś trudnił się rozbojem i był drobnym złodziejaszkiem, ale teraz się poprawił i już tego nie robi. Jest Beata Kempa, która sama siebie nazywa prawnikiem. Jej postępująca otyłość dodaje jej powagi, a poza tym pomaga w śpiewaniu. Kempa w każdej chwili może zaintonować jakąś religijną pieśń. Ale po polsku. W razie co, to Jaki przetłumaczy. Jest też wulgarna, ale niezwykle pobożna Beata Mazurek. No i rekordzistka w obłatwianiu rządowych posad krewnym i znajomym, Beata “Polska w ruinie” Szydło. Ryszard Czarnecki jest również w tym gronie, chociaż nie na zdjęciu. Ostatnio zasłynął naciąganiem kasy EP na kilometrówki. A zatem jest siła. W jaki sposób Europa może się tym wartościom przeciwstawić?
Więc chyba się podda.
Dariusz Wiśniewski
A ścierwomicrophone zamilkło na szczescie i juz ciemny lud chicagowski o tych zukcesach sie nie dowie,jak żyć ????
Dowie się, dowie.
Chyba nie wierzycie w to, że otwarty mikrofon zamilknie na dobre.
Odrodzi się w gazecie, innej, tańszej stacji radiowej albo w internecie.
Misja, misja przede wszystkiemu !!!
Comments are closed.