Ustawa o minimalnych wynagrodzeniach w branży medycznej,zniechęca młodych lekarzy do pozostania w kraju, a skłania ich do emigracji” – powiedział Tomasz Grodzki z senackiej Komisji Zdrowia podczas briefingu prasowego. To samo dotyczy pielęgniarek. Obecnie sytuacja jest taka, że zarobki lekarzy w Rumunii będą wyższe niż w Polsce. Ustawa przyjęta w Sejmie, to nic innego jak wywieszenie transparentu: Młodzi lekarze wyjeżdżajcie z Polski, to samo dotyczy pielęgniarek, których i tak w wielu miejscach brakuje.
W tej chwili w służbie zdrowia panuje chaos i totalny bałagan. Znacznie wydłużyły się kolejki do specjalistów. Nie wiadomo obecnie, które szpitale pozostaną w sieci refundowanej przez Narodowy Fundusz Zdrowia, nie wiadomo, które placówki z sieci wypadną. Minister Zdrowia zgłosił projekt, w myśl którego w szpitalach publicznych w pierwszej kolejności byliby leczeni pacjenci, którzy za leczenie zapłacą, inni czekaliby w coraz dłuższej kolejce. Projekt ten spotkał się z ogromną krytyką, jego losy w tej chwili nie są znane. Chaos, bałagan, brak pewności jutra to obecnie rzeczywistość w polskiej służbie zdrowia.
Ponadto w wielu wypadkach zwłaszcza, w przypadku w chorób nowotworowych, nowoczesne terapie nie są dostępne dla polskich pacjentów. Wielokrotnie pisaliśmy o tym na naszych łamach. To dodatkowo komplikuje sytuację. Polacy, których na to stać leczą się prywatnie, albo poza granicami kraju.
Zgłoszono społeczny projekt regulujący problem wynagrodzeń w służbie zdrowia, ale on nie był rozpatrywany. PiS po raz kolejny pokazał, że opinia społeczna nie ma dla tej partii znaczenia.
Foto: NaTemat
Wideo: Platforma News