Kłopoty ministra finansów dopiero się zaczną

0
424

 kłopotyKonsumpcja napędza polską gospodarkę, ale inwestycje przedsiębiorstw słabną. Konsumpcja zapewnia podatkowe wpływy do budżetu państwa, kłopoty pojawią się jednak już w kolejnych latach. O ile z konsumpcją jest dobrze, to spadek inwestycji było już widać po I kw.,  a dane GUS za półrocze tylko to potwierdziły. Jest to bardzo niepokojące bo bez inwestycji przedsiębiorstw nie zbudujemy wieloletniego wzrostu gospodarczego, ocenia w rozmowie z MarketNews24 Aleksander Łaszek, ekspert FOR.

Tymczasem rząd PiS, faktycznie kierowany przez Jarosława Kaczyńskiego pracuje nad projektem nowego budżetu. Projekt zakłada rekordowy deficyt , który ma osiągnąć wartość  59,3 mld zł – taką wartość może mieć dziura budżetowa w 2017 roku, według informacji przekazanych przez Ministerstwo Finansów. Gdyby ustawa przeszła przez parlament, byłby to rekord wszech czasów… zresztą już drugi na liście premier Szydło i ministra Szałamachy. 54,7 mld zł deficytu zaplanowane na rok 2016 też stanowiło historyczny rekord.

Dla porównania słynna „dziura Bauca” z 2001 roku miała tylko 32,4 mld zł, czyli 17 mld zł więcej niż zapisano wtedy w ustawie budżetowej, a minister straszył wówczas, że w 2002 roki deficyt może dojść do poziomu 60 mld zł. Obecnie prawie taka sama kwota w ogóle nie przeraża rządzących, nawet na etapie projektowania budżetu. Wynika to zapewne z braku odpowiedzialności obecnej ekipy, która radośnie wydaje pieniądze, których nie ma.

Dodatkowo wzrost gospodarczy będzie niższy od tego zakładanego przez rządowego bajkopisarza ekonomicznego wicepremiera Morawieckiego.

Wideo: http://www.marketnews24.pl/

Foto:natemat.pl

 

 

WordPress › Error

There has been a critical error on this website.

Learn more about troubleshooting WordPress.