Dorobek rządu PIS za rok 2016. Oraz życzenia opozycjonisty

16
630

Upływający rok 2016 był najgorszym okresem dla Polski i Polaków w ostatnim ćwierćwieczu. Nie tylko gospodarczo (najsłabszy rozwój od 3 lat). Polska, do niedawna wzór dla młodych demokracji, w krótkim czasie zamieniła się pod populistycznym rządem PIS w nieliberalny, nacjonalistyczno-wyznaniowy kraj. Jesteśmy dzisiaj bliżej Białorusi, niż Europy. Ale za to “wstaliśmy z kolan”. Ogromny sukces.

Społeczeństwo otwarte – szanujące innych, ceniące wolności indywidualne i demokrację – które jeszcze niedawno istniało, zostało przez PIS niemal całkowicie zniszczone. W jego miejsce autorytarny rząd naprędce instaluje społeczeństwo zamknięte – wrogo nastawione do świata i innych ludzi, mściwe, izolacjonistyczne, pokazujące wszystkim środkowego palca i zapatrzone w nowo skonstruowaną historię. PIS zadbał również o młodzież, którą uczy nowego “patriotyzmu”, czyli agresji wobec nie-Polaków oraz inaczej myślących. Prezydent Duda oficjalnie wspierał faszyzujący ONR. Jego członkowie przebierają się w militarne mundury, wychodzą na ulice, hajlują i wrzeszczą “śmierć wrogom ojczyzny”. Jeżeli to przyszłość naszej ojczyzny, to horror. “Nowy obywatel”, którego buduje Jarosław Kaczyński, to postać smutna, agresywna i podejrzliwa. Ale lojalna wobec PIS.

Dobra zmiana: media zawłaszczone przez PIS – już nie publiczne tylko rządowe. Dziennikarze z “niewłaściwym” kręgosłupem wyrzuceni z pracy (ponad 130 osób). Ten proces nadal trwa. Ośrodki kultury – niezgodne z obowiązującą linią – są pozbawione środków na działalność, albo przemeblowane, jak teatr we Wrocławiu (który po siłowej zmianie dyrektora, chyli się ku upadkowi). Rząd ingeruje w kulturę, gdyż jest to obszar najbardziej niezależny i płaszczyzna wolnej myśli. Stąd bezprecedensowe interwencje ministra Glińskiego w kształt twórczości artystycznej, próby wpływania na decyzje jurorów podczas festiwali filmowych czy zmuszanie młodzieży szkolnej do oglądania propagandowego filmu “Smoleńsk”. Jak w Związku Radzieckim. Rząd ma podobne plany wobec NGO (pozarządowe organizacje). Tym spośród nich, które krytykują PIS i alarmują o zagrożeniach demokracji w Polsce, zostaną odcięte, albo ograniczone środki na działalność. Premier Szydło zapowiedziała już nowy system przydziału tych środków – bardziej “sprawiedliwy”, zgodnie z wolą suwerena, czyli Jarosława Kaczyńskiego. Prawo własności – po ustawie o obrocie ziemią – już nie jest całkowite. Państwo musi wydać zgodę na sprzedaż (albo nie). Kościół jest wyłączony z tych restrykcji.

Prawa obywatelskie: ograniczone, albo odebrane. Prawa kobiet, po protestach “parasolek”, uratowane, ale tylko na chwilę, bo rząd zapowiada kolejną ofensywę. Program in vitro, po perswazji Kościoła, przestał być dotowany z powodów “etycznych”.  Natomiast religia w szkołach zdobywa kolejne obszary. Planowana jest matura z tego przedmiotu. Postępuje przyspieszona klerykalizacja, już nie tylko życia publicznego, ale samego Państwa. Kościół katolicki wspierany jest oficjalnie pieniędzmi podatnika, chociaż konstytucyjnie Polska jest państwem świeckim. Alleluja i do przodu!

Marsze KOD denerwują rząd, gdyż to największe protesty od 1981 r. Ale znalazło się wyjście. Ciach! Jest już nowe prawo o zgromadzeniach, które ma utrudnić organizowanie wielu manifestacji (w domyśle: manify antyrządowe). Dostęp dziennikarzy do Sejmu i prac posłów został również ograniczony – pod pozorem dbałości o lepszą organizację. W planach jest kolejna ustawa “regulująca” działania opozycji, które mają mieć teraz zapis prawny. Takie dziwo. Może też dojdzie do wydawania identyfikacyjnych kart opozycjonistom? Rząd będzie je weryfikował i podbijał pieczęcią? Składki członkowskie? Cyrk, ale cholernie smutny.

Zgodnie z autorytarną wizją Państwa i narodu Jarosława Kaczyńskiego, instytucje państwa prawa zostały sparaliżowane, albo podporządkowane władzy ustawodawczej. Trójpodział trzech niezależnych władz – fundament demokratycznego porządku – przestał istnieć. Trwamy więc w kryzysie już nie tylko konstytucyjnym, ale Państwa. Teraz doszedł do tego również kryzys parlamentarny. Funkcjonują jakby dwie rzeczywistości: rządowa – narzucona siłą, i szczątkowa, która pozostała po czasach demokracji. Autorytaryzm i przyzwoitość. Porządek demokratyczny został przez PIS oficjalnie “wygaszony”. Prezydent Duda, z uśmiechem na twarzy podpisuje każdą ustawę, nawet wtedy kiedy TK orzekł o jej niezgodności z konstytucją RP. Według konstytucjonalistów z całego świata polski prezydent złamał Konstytucje RP wielokrotnie. Prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych. Teraz jest na nartach, chociaż w Warszawie ponoć rozwija się “niebezpieczny pucz” (“puczystki” na zdjęciu poniżej). Oto nowe orwellowskie państwo prawa i nowy “strażnik” konstytucyjnego porządku.

Rząd jako rozjemca i mediator. Polacy są skłóceni. Narodowi grozi rozlew krwi. PIS nie łagodzi tych konfliktów, a raczej celowo je roznieca. Gdyż na strachu i podziałach zyskuje. Jarosław Kaczyński i prezydent Andrzej Duda rzucają inwektywami w opozycję, nazywając protestujących “oderwanymi od koryta” czy “gorszym sortem”. Od czasów dawnej komuny nie było chyba przypadku, żeby przedstawiciel rządu wyrażał się w tak obraźliwy sposób o opozycji. Brak kultury politycznej wynika z niedoboru kultury osobistej. Ale to nowa kultura – bez pedagogiki wstydu i bez politycznej poprawności.

Na zdjęciu: posłanki i posłowie, którzy w obronie polskiej demokracji i parlamentaryzmu, są nadal w budynku sejmowym. Zamierzają tam pozostać do następnego posiedzenia Sejmu. Zdecydowana większość to młodzi ludzie. To przyszłe elity polityczne, które, miejmy nadzieję, zajmą miejsca po Jarosławie Kaczyńskim, Ryszardzie Terleckim czy “konstytucjonalistce” Beacie Kempie. Odważnym posłom i posłankom należy się szacunek za odwagę i determinację. I może jeszcze teraz rząd spacyfikuje polityczną opozycję jak w stanie wojennym. Może zamknie im usta. Może nawet skaże ich na więzienie. Bo może. Ma przecież większość. Ma policję. Ma też sądy. Ale Polska i Polacy o tym poświęceniu nie zapomną. I nadejdzie dzień zapłaty. I tego życzę wszystkim Polakom w roku 2017. Powrotu do normalności, demokracji, poszanowania praw i konstytucji. Ale już nie z PIS i nie z Kaczyńskim. Wysłuchaj nas, Panie.

 

PRAWY DO LEWEGO. Dariusz Wiśniewski i Jacek Zieliński. Sobota 31 grudnia WPNA 1490 AM Chicago 2-4 po południu.

 

Rozmowa z Cezarym Łazarewiczem

(publicysta, pisarz, reportażysta, laureat konkursu Książka Historyczna Roku, jego “Aby nie było śladów” zdobyła główne wyróżnienie w kategorii “historia Polski XX wieku”)

 

Rozmowa ze słuchaczami na żywo.

Przez internet: http://radiowpna.com/sluchaj-na-zywo/

 

 

 

 

16 Komentarze

  1. Przedstawianie rządów PiS-u jako katastrofy, porażki demokracji, upadku gospodarczego nie pomoże. Ludzie na to “nie pójdą” …na taki lep. Nie ma sensu przekonywać – przekonanych. Nie możecie od dłuższego czasu tego zrozumieć ? Wasze narzekania działają wprost przeciwnie. No co, przyjdzie PO i naprawi ? Ludzi za idiotów macie ? A może Petru i jego dwie gąski: Lubnauer i Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej mają receptę na gospodarkę ?

    • Zobaczymy po Nowym Roku gdy podwyżka będzie goniła podwyżkę. Suweren Kaczyński da emerytom po 6, 8, 4 złote i tą nadwyżkę zaniosą do Rydzyka, bo przecież on ma potrzeby.Demokracja ucieka, zaczyna się autorytaryzm, ale dlaczego? Właśnie odpowiedź na to znajdziesz w książce p.t “Kaczyński”, (znajdziesz ja w internecie), tam jest konkretna odpowiedź, bo to nie ten sam Kaczyński, który miał żyjącego brata, teraz władza jest dla brata, a mama długo żyjąca z nieuleczalną chorobą POCHP mogłaby jeszcze żyć wiecznie, gdyby nie ci niedobrzy Polacy. Oj, jacy niedobrzy. Jego nic więcej nie obchodzi, on znalazł ludzi, którzy dzięki jego wizji bliżej nie określonej nie źle żyją, mało załatwili posadki całym swoim rodzinom, więc albo są ślepi, albo wystarcza im to co uzyskują na dziś. Co potem to już ich nie obchodzi.

  2. Na co ludzie pójdą pokażą kolejne wybory. jak się PiS nie boi, niech zrobi przedterminowe wybory. Na pewno Nowoczesna ma lepszy pomysł na gospodarkę niż PiS. Skąd pieniadze na 500 + rozumiem, rząd pozyczy. To kosztuje coraz drożej. PiS pozycza szybciej niż Gierek. Polska dzieki PiS skończy jak Grecja, to coraz bardziej prawdopodobne, a opozycja jest lepsza, gorsza, innej nie ma i już.

    • Pieniądze na 500+ są i będą, bo wzrastają ceny na wszystko, co tylko jest możliwe nawet kilkukrotnie.Z samej podwyżki najniższego wynagrodzenie już mają wyższe wpływy podatkowe, a przecież to nie jest koszt państwa tylko firm. Użytkowanie wieczyste rośnie nawet 16-krotnie, paliwa, gaz prąd OC, NW, AC to podstawy gospodarki, jednocześnie koszty produkcji,zabierają się za OFE czyli 36 mld będą mieli na 1,5 roku na 500+ bez wysiłku. Pozostałe chcą przekształcić na fundusze inwestycyjne, jednocześnie pełna składka ZUS wpłynie do kasy, a do funduszy zapewne będą obowiązkowe trzeba będzie dopłacić. Jednocześnie zamrożone pieniądze będą inwestowane w giełdę, ale tylko polską, no więc będzie czym dysponować.
      Wystarczy tej pisaniny czas złożyć życzenia Wszystkim Do Siego roku, aby komentarze były merytoryczne, a nie obraźliwe.Spierajmy się ale nie obrażajmy się wzajemnie
      baba-jaga

      • W Nowoczesnej nie ma ani jednej osoby, która ma pojęcie o gospodarce. Jest tam kilka rozwydrzonych panienek i tyle.

  3. 8 lat rządziło PO-PSL ! Myślicie, że PiS po roku, 2 czy 4 latach przestanie rządzić ? Kto miałby PiS zastąpić ? PO -przegrało i brak lidera. Schetyna to księgowy, tłumów nie porwie. Piszczący Budka albo przestraszony frędzel Siemoniak ? Znerwicowana Kopacz ? PSL-Kamysz…oni przykleją się do każdej partii, jak gówno do buta. PiS czy PO to dla nich żadna różnica. Nowoczesna z Petru i dwiema gąskami: Pihowicz, Lubnauer ? Nie żartujcie, to wydmuszka nie koalicjant.

  4. 🙂 Macie dwie fotografie w tym artykule. Obie są powyżej. Wskażcie mi jedną osobę, która mogłaby pokonać Jarosława Kaczyńskiego. Może te panienki co siedzą na schodach ? 🙂 🙂 🙂

    • Kaczynski sam sobie strzeli w leb, tylko to moze byc juz za pozno! Co zostanie po naszym kraju, to samo co zostalo po slynnym miesci wysoko przemyslowym, w USA , a wierzyciele rozdrapia to co nazywaja wartosciami .
      Jasne, ze . Nowoczesna jest nieopierzona, a Schetyna to nie czlowiek do zarzadzania, chyba, ze w nim drzemie gospodarz? Jednak byc moze nowe mlode pokolenie przy wspolnym konsultowaniu zarzadzaniem nie stoczy Polski na dno. Jeszcze zostal biznesmem Rydzyk, ktorego niektorzy widzieliby na stolcu, a on oczywiscie wzialby to bardzo chetnie. Poczekamy, zobaczymy, jednak zarzadzanie Kaczynskiego, ktory wlasne interesy sam topil ( PC, Telegraf, umierajace SKOki – zalozyciele, Srebrna itd ) i ta jego zaniedbana nieruchomosc, ktora pilnuje kilka osilkow na nasz koszt nie przyniesie zadnych korzysci tylko skloci narod . Osobiscie uwazam , ze to do niczego dobrego nie prowadzi, ten rok bedzie decydujacy.

  5. Podsumowując ten rok. Na Kaczyńskiego to ktoś musi być taki – jak Jarmakowski, a nie chichocząca słodka-idiotka Mucha, czy gówniażeria w rodzaju Nitras, Siemoniak, Budka, przymulony Neuman, czy trzęsąca się Kopaczowa. Na starego szczura -stary kot !

  6. Nie głosowałem ani na Nowoczesną, ani na PO, ale te dwa zdjęcia powyżej mają wiele optymizmu i uśmiechu. Jakże inaczej wygląda na zdjęciach Kaczyński, Pawłowicz czy Terlecki. To jest różnica między Polską normalną – uśmiechniętą i pełną szacunku dla innych, a Polską złą, wrogą i autorytarną

  7. Jarun, twoje dwa komentarze zostały usunięte ze względu na wulgaryzmy. Nasza rada: na naukę nigdy nie jest za późno. Ale – trzeba zacząć od kultury osobistej.

    • Zbyt dobitnie piszę ? 🙂 Wiem, że wulgaryzmy to nie argument. Czasami jednak do naiwniaków, matołków i mędrków tylko tak można dotrzeć….jak im się do słuchu przemówi. Nie bierz Wiśnia wszystkiego do siebie. 🙂

  8. Tak naprawdę to Kaczyński śpi spokojnie. PO nie garnie się do walki z PiS-em. Po przegranych wyborach, nie bardzo mogą się pozbierać i nie mają programu. Ostatnio na wniosek Petru z Nowoczesnej żeby zrobić przedterminowe wybory, Schetyna nie zgodził się. Nowoczesna kalkuluje, że teraz dostałaby więcej mandatów kosztem PiS-u i Platformy oraz dostałaby dotację na partię polityczną. KOD “opanował ulicę” a Kijowski wysuwa się na lidera opozycji. Dla PO i Schetyny to większe zagrożenie od PiS-u, gdyż KOD zabiera Platformie wyborców podobnie jak Nowoczesna. Schetyna już zaczyna wyciszać protest swoich posłów.

Comments are closed.

WordPress › Error

There has been a critical error on this website.

Learn more about troubleshooting WordPress.