Donald Trump ogłosił plan reformy prawa imigracyjnego

17
1027

TrumpPrzewodzący stawce republikańskich kandydatów na urząd prezydenta, Donald Trump opublikował dokument precyzujący poglądy kandydata, dotyczące reformy prawa imigracyjnego. Trump szczegółowo opisuje metody, które zamierza zastosować w stosunku do rządu Meksyku, aby ten sfinansował budowę muru strzegącego południowej granicy Stanów Zjednoczonych. Trump wstrzymałby wszelką pomoc finansową dla rządu Meksyku, zastosowałby szereg dostępnych mechanizmów w systemie bankowym, które jego zdaniem skłonią rząd Meksyku do sfinansowanie budowy.

Trump napisał, że wszyscy nielegalni imigranci, którzy weszli w konflikt  z prawem powinni opuścić terytorium USA. Czy dla innych oznacza to amnestię? Trump doprecyzował pogląd w programie „Meet the Press” sieci NBC, stwierdzając, że wszyscy nielegalni muszą wyjechać.

Trump oczywiście dopuszcza legalną imigrację, powinna ona odpowiadać potrzebom amerykańskiej gospodarki. Kandydat zapowiada pełne uszczelnienie południowej granicy USA. Media zapewne wybiją fragment programu dotyczący deportacji nielegalnych imigrantów. Zapowiedzi te zapewne przypadną Amerykanom do gustu. Trump w przeciwności do innych kandydatów, proponuje konkretne kroki, nie ogranicza się do stwierdzeń, najpierw bezpieczna, uszczelniona południowa granica, potem reforma prawa imigracyjnego.

Komentatorzy zauważają, że Deonald Trump po pierwszej debacie kandydatów, po pytaniach Megan Kelly prowadzi zimną wojnę z FOX News. Można zapytać, czy Trump może zdobyć nominację Partii Republikańskiej, bez możliwości szybkiego dotarcia ko konserwatywnej widowni sieci FOX. Wydaje się, że nie. Obie strony będą zapewne chciały zakończyć ten spór.

Trump zapowiedział, iż dokładnie spisany program, ogłosi także w sprawach dotyczących innych dziedzin jak polityka zagraniczna, gospodarcza i innych. Dla Trumpa do niezbędne, gdyż dziennikarze zadają kandydatowi bardzo konkretne szczegółowe pytania, na które Trump nie zawsze miał gotową odpowiedź. Ogłoszenie szczegółowego programu uniemożliwi takie sytuacje.

Sondaże wskazują, że Trump nieco traci poparcie wśród kobiet, za wcześnie jeszcze, aby mówić o wyraźnym trendzie.

Trump nadal wyraźnie prowadzi w Iowa, gdzie właśnie rozpoczęły się targi stanowe oraz w New Hampshire. W Iowa na drugim miejscu Scott Walker, dalej Jeb Bush, Marco Rubio, Carly Fiorina. Sondaże te jednak nie mają wielkiego znaczenia. Trzeba pamiętać, że wyścig po partyjną nominację to prawdziwy maraton, a nie krótki bieg. Obecne sondaże mogą mieć się nijak do ostatecznego wyniku prawyborów.

Republikańska debata o problemach Ameryki stoi na bardzo wysokim poziomie merytorycznym. Kandydaci nie obiecują „gruszek na wierzbie”, unikają trudnych do spełnienia ekonomicznych obietnic. To, co wyraźnie łączy republikańskich kandydatów to chęć ograniczenia roli państwa w gospodarce. Obywatel – ich zdaniem -najlepiej wie, co dla niego jest dobre.

Na niedostatek kandydatów cierpi Partia Demokratyczna, gdzie wyraźnie w tej chwili widać objawy paniki, po skandalu związanym z pocztą elektroniczną Hillary Clinton. Każdy dzień przynosi nowe detale dotyczące sprawy. W takiej sytuacji decyzję o kandydowaniu w wyborach może podjąć wiceprezydent Joe Biden. Będzie on jednak chciał poczekać na rozwój wypadków związanych z aferą mailową.

W Kongresie Stanów Zjednoczonych, w Senacie rośnie opozycja przeciwko porozumieniu z Iranem w sprawie programu atomowego tego kraju. Gdyby to Amerykanie w referendum mieli decydować o ratyfikacji umowy z Iranem. Nie miałaby ona szans. Sondaże wskazują, że zdecydowana większość Amerykanów przeciwna jest zawartemu układowi.

Polska jednak znacznie różni się od Stanów Zjednoczonych. Z okazji święta Wojska Polskiego prezydent Słupska Robert Biedroń uważał, że zakupy nowoczesnych , „wypasionych” czołgów to pieniądze wyrzucone w błoto. Sondaż PEW wskazuje, że Amerykanie zaniepokojeni są cięciami w wydatkach obronnych i zgodzą się na ich zwiększenie. Wszyscy republikańscy kandydaci nie ukrywają, że skończą z polityką oszczędności w wojsku. Nie chodzi jednak tylko o wysokość wydatków. Wielu ekspertów kwestionuje zasadność strategii rozwoju marynarki wojennej, opartej o lotniskowce. Okręty te jednak mogą być łatwym celem dla wroga. Być może strategia marynarki wojennej powinna zostać oparta o mniejsze okręty, głównie niszczyciele i krążowniki. Ta debata przed nami.

Andrzej Jarmakowski

Foto: www.businessinsider.com

17 Komentarze

  1. Zgadzam się, że nielegalnych należy deportować. Jeżeli mają z tego tytułu odnosić korzyści, to idę okraść sklep i poproszę jeszcze o ulgi podatkowe należne rabusiom. Skoro łamanie prawa ma przynosić korzyści to czemu nie…

  2. Imigrant, ale legalny. Zgadzam się z Donaldem TRumpem. Nielegalnych nalezy deportować, poodbnie jak polityków z Chicago. Co to zbaczt Saunctuary City, czyli miasto, które w dupie ma prawo federalne. Ptotestuję przeciwko prezydentowi Dudzie, który bierze udzial w kilku Mszach świętych.

  3. Brawo Donald Trump. Tak trzymać. Ameryka ma prawo do bezpiecznych granic, ma prawo do kontroli imigracji. Trump zaczyna mówić konkretnie a nie opowiada dyrdymałów o zabezpieczeniu granicy. Mówi co należy zrobić tu i teraz.

  4. “Gdyby to Amerykanie w referendum mieli decydować o ratyfikacji umowy z Iranem. Nie miałaby ona szans.”
    W sumie chciałbym aby do tego doszło. Czy to na drodze referendum czy też przełamania prezydenckiego weta.
    Przekonalibyśmy się wszyscy jaka jest dyplomatyczna potęga USA na arenie międzynarodowej, czyli do jak szczelnego bojkotu Iranu są dzisiaj USA w stanie zmusić resztę świata?
    *
    Ja stawiam, że republikańscy jastrzębie i reszta amerykańskiego pro-wojennego motłochu ze ździwieniem zobaczyłaby Chiny, Rosję i Indie mających w nosie amerykańsko-izraelskie apele.
    Zresztą Europa tak się pali do handlu z Iranem, że wątpię, aby długo USA było w stanie takie Niemcy czy Francję powstrzymać.
    *
    Zostało by tylko uderzenie wojskowe. Tutaj najciekawsza byłaby odpowiedź Iranu. Jak bardzo wytrzymaliby nerwowo?
    Bomby nuklearnej nie mają, ale mają wystarczająco dużo materiału rozszczepialnego na parę tysięcy brudnych ładunków.
    Jedna brudna bomba zdetonowana w amerykańskim mieście portowym i parę milionów Amerykanów się wyprowadza z domu. Chociaż zabitych zostało tylko kilka osób.

  5. A co do Trumpa.
    Chciałbym zobaczyć łapankę na 11 milionów ludzi.
    Plus ich transport do krajów pochodzenia. Czyżby Trump zainwestował w linie lotnicze, Amtrak i Greyhounda?

  6. Panie zza kałuży. Iran militarnie możemy załatwić szybko. A imigrantow też łatwo deportowac, kwestia przestrzegania prawa także przez pracodawców…

    • Teraz rozumiem co oznacza ten skrót “c-k” w twoim nicku.
      “Całkiem kopnięta”.

  7. Sposób komentowania kampanii w polskich mediach jest obrzydliwy, mało merytoryczny.

  8. Co znaczy stwierdzenie wyborczej, że Trump jest obrzydliwie bogaty. ten obrzydliwie bogaty facet przeedstawiany jest jako arogant, piszą obraził Meksykanów. PRZEDTAWIAJĄ go jako niedouczonego. Wiadomo republikanin musi być głupek. Natomaist Trump czego już polskie dupki nie dsotzregają jest człowiekiem su,kcesu w biznesie. W panoramie Chicago waznym elementem jest Trump Tower.

    • “Co znaczy stwierdzenie wyborczej, że Trump jest obrzydliwie bogaty”
      Banialuki.
      Żadnego takiego stwierdzenia tam nie było.
      To nie Gazeta Wyborcza tak pisała tylko gazeta.pl.
      Gazeta.pl to jest internetowy tabloid, taka przybudówka Gazety Wyborczej. W tabloidzie pisze się każdą bzdurę, bo takie jest założenie. Język tabloidów też jest sensacyjnie durnowaty, bo taki ma być.

    • Dla zza kaluzy kazdy republikanin to glupek. Facet stracil poczucie rzeczywistosci.

  9. zza kauzy, pierdolenie kotka za pomocą młotka. Nie zamierzam tworzyć sztucznych podziałów na Wyborczą i Gazeta.pl. Sam ppiszesz, że Gazeta.pl to przybudówka wyborczej.

  10. Ponadto zaa kałuzy nie potrafi odnieść się do stwierdzenia co to znaczy obrzydliwie bogaty. Nie ma znaczenia czy pisze to Wyborcza, czy jej przybudówka. Wazne jest to, że bogactwo jest celem bolszewickiego ataku, bo bogatym trzeba zabrac, tak nakazał guru zza kałuzy, czyli Lenin.

    • “Nie ma znaczenia czy pisze to Wyborcza, czy jej przybudówka.”
      Banialuki. Oczywiście, że ma znaczenie. Zawartość obu publikacji jest zupełnie różna. W tabloidzie gazeta.pl masz sensacje a w Wyborczej dużo poważniejsze artykuły.
      Pierwsza to śmieci i dlatego masz je za darmo.
      Druga daje ci towar bardziej wartościowy i dlatego musisz za niego zapłacić.

  11. I dlatego biorąc pod uwagę źródło zupełnie nie przejmowałbym się zwrotem “obrzydliwie bogaty”. Chodziło o sensację, o poirytowanie ludzi no i udało się. 😉

  12. Nie do końca w Wyborczej artykuł ich korespondenta (Zawadzkiego), który przebijał dawne publikacje propagandowe z urzedu Urbana. To już była Wyborcza, a więc teoretycznie ta lepsza.

Comments are closed.

WordPress › Error

There has been a critical error on this website.

Learn more about troubleshooting WordPress.