Depresja okołowyborcza

0
471

glosowanieTwierdzenie Donalda Trumpa, że najwłaściwszym miejscem dla Hilary Clinton jest więzienie, dla nas Polaków brzmi dziwnie znajomo. Jarosław Kaczyński też najchętniej widziałby Donalda Tuska za kratkami. I trzeba go tu cenić za umiarkowanie – wszak  jego wierna akolitka Ewa Stankiewicz uważa, że aby Tuska właściwie ukarać, należałoby przywrócić u nas karę śmierci.

Nadal Polska i Ameryka to dwa światy jeśli chodzi o rozwój technologiczny czy poziom życia, o potędze militarnej nie wspominając. Ale pod względem coraz niższych standardów życia politycznego, jakości (bez)klasy politycznej, miałkości debaty publicznej i towarzyszącemu temu coraz głębszemu podziałowi na dwa nienawidzące się plemiona – Polska i Stany Zjednoczone solidarnie zjeżdżają w dół. I tylko można się pytać, czy dno już osiągnęliśmy, czy też czeka nas jeszcze większy spadek.

Sięgam po przykład Polski (bo to nasz kraj) i Ameryki (bo to najpotężniejszy kraj świata, w którym odbywają się akurat wybory) ale powolne (a niekiedy bardzo szybkie) osuwanie się dawnych politycznych standardów i obyczajów w populistyczne błoto jest zjawiskiem coraz wyraźniej widocznym w całej rodzinie krajów, które dumnie o sobie mówiły, iż przynależą do świata demokracji.

Mam nadzieję, iż wygra dzisiaj Clinton. Ale – niestety – to ani nie zasypie podziałów, ani też nie pozwoli zapomnieć o tym wszystkim, co pokazała ta kampania: że oto w Ameryce jest możliwe, iż o najwyższy urząd w kraju ubiega się kandydat groteskowy, seksistowski, nieskrywający swojej podszytej rasizmem niechęci do obcych, nie przebierający w słowach i wypowiadający banialuki o polityce obronnej i zagranicznej. I co gorsza – że takiego kandydata poparła (a być może wybrała) połowa Ameryki.

https://www.youtube.com/watch?v=VnCDWKuaG0Y

Mam nadzieję, że za trzy lata wybory w Polsce przegra PiS. Że w miejsce PiS-u niszczącego podstawy państwa prawa przyjdzie władza lepsza. Ale ta mentalna Polska, którą tworzy teraz PiS – Polska nieufna, niechętna obcym, brutalna w traktowaniu nie-swoich, odrzucająca niezrozumiałe dla niej zasady państwa prawa, ceniąca bardziej silną władzę niż demokratyczne standardy – ta Polska nie zniknie.

Bo chyba trzeba będzie dziesięcioleci, by dało się na dobre odwrócić tę populistyczną falę, która niszczycielsko sunie po naszym – wydawałoby się, że na wieki – demokratycznym świecie.

Paweł Piskorski

Wideo: Youtube:  Malia Obama

Foto: Usatuday.com

WordPress › Error

There has been a critical error on this website.

Learn more about troubleshooting WordPress.