ADAM MAZGUŁA: O referendum ws. połamanej Konstytucji mającej być zrechrytianizowaną

1
675
Lekceważenie przepisów ruchu drogowego i innych ludzi na skraju pl. Konstytucji, w czasie toastu za wolność 4 czerwca. Fot. Rafał Wodzicki; Progress for Poland

Wielokrotnie, wielu autorów wskazywało na to jak łamana jest Konstytucja pod tymi rządami. W szczególności Andrzej Duda dostał się na stanowisko krzywoprzysięgając na nią i podpisuje wszystko. Nie ma zamiaru jej bronić i współdziała z rządem PIS i kolegów. Próba organizowania teraz referendum mającego ex post uzasadniać to łamanie, przy wciąganiu w to religii musi bulwersować. Pułkownik znów użył swojej broni: słowa. (rjw)

Panie Andrzeju Dudo, wysłuchałem pańskiego wystąpienia, propozycji zmiany konstytucji, a szczególnie pytań do referendum konstytucyjnego. Na chwilę mnie zamurowało, nie mogłem uwierzyć, że pan, jako Prezydent RP, naprawdę decyduje się na igrzyska narodowe pod nazwą zmiana konstytucji!

Prezydent Polski nigdy by nie śmiał pomyśleć o złamaniu zapisów konstytucji i składanej narodowi polskiemu przysięgi o jej przestrzeganiu. Przez szacunek dla wiary nie wzywałby Boga do pomocy w jej dochowaniu. Prezydent – mąż stanu, przywódca państwa postąpiłby jak apolityczny przedstawiciel wszystkich Polaków, w poczuciu obowiązku i najwyższego honoru służenia narodowi, który go wybrał.

Tymczasem pan zrobił z Konstytucji RP sieczkę dla inwentarza, a teraz stara się bronić przed grożącym mu Trybunałem Stanu, a co za tym idzie – odpowiedzialnością. Chce pan bezprawnej zmiany Konstytucji w drodze referendum.

Pytanie podstawowe brzmi: dlaczego nie przestrzega pan Konstytucji RP, jakim prawem określa ją jako tymczasową i jakie ma pan prawo, by ją zmieniać? Kto panu dał takie prawo?

Rzuca pan pytania i uważa to za konsultacje, proponując na przykład zapis, że prawo w Polsce ma być oparte na 1000-letnich wartościach chrześcijańskich. Biorąc pod uwagę fakt, że obecnie tylko ok. 26% Polaków pojawia się w kościele, pytam: a co z resztą Polaków?
Przed szkołami wywiesza się dekalog, krzyże, narasta agresja środowisk prokościelnych, co między innymi przejawia się w wyzywaniu tych, którzy na religię czy do kościoła nie chodzą.

Pyta pan o prawa nabyte, a gdzie są prawa nabyte Polaków, których krew ma pan na rękach, którym odebrał pan honor i pozbawił emerytur i rent. To jest szacunek do praw nabytych? Jak można panu ufać?

Panie A. Dudo, nie zamierzam analizować tych niedojrzałych pytań, które mydlą oczy Polakom, a są Pańską polityczną manipulacją. Poważnych pytań pan nie proponuje, dlatego chcę zapytać: gdzie jest trójpodział władzy, gdzie są niezależne od partii politycznej sądy, gdzie niezależna prokuratura, gdzie równość naszych obywateli wobec prawa? Gdzie się podział autorytet Polski na arenie międzynarodowej, dlaczego represjonuje się uczestników pokojowych protestów przeciwko bezprawiu władzy, faszystowskim marszom czy kościelnej agresji światopoglądowej?
Dlaczego pozwala pan na niszczenie środowiska naturalnego? Palą się śmieciowiska sprowadzanych z całego niemal świata odpadów, a ekologów, którzy domagają się przestrzegania prawa, ściga się jak przestępców? Dlaczego nie ma mediów publicznych, a istnieje tylko przekazywanie partyjnej propagandy?

To są pytania ważne dzisiaj, na nie chciałbym otrzymać odpowiedź, a nie – czy wzmocnić władzę Prezydenta RP, który z tą, którą posiadł i tak nie umie sobie poradzić.

Panie A. Dudo, jak panu nie wstyd, gdzie ma pan honor? Jeśli nie szanuje pan siebie – to jest pańska sprawa, ale dlaczego nie szanuje pan Polaków? Wszystkich Polaków! To jest żenujące, że mamy prezydenta, którego powaga urzędu zamyka się w drodze między stokiem narciarskim a mszą świętą. Pańska odpowiedzialność za czyny i słowa kończy się na całodobowym dyżurze w gotowości do podpisania ustaw uchwalanych w trybie inicjatywy poselskiej, czyli bez opinii, konsultacji i merytorycznej dyskusji, bez znajomości rzeczy, w sposób nagły, a wiec wyłącznie w trybie wojennym.

Jak pan może uczestniczyć w dzieleniu narodu na resortowe dzieci, dojną zmianę, ubeków …? Dlaczego pozwala pan na zmianę historii Polski?

Panie A. Dudo, nie pójdę na pańskie referendum manipulacji i wstydu, nie zabiorę głosu w dyskusji nad tymi propozycjami, które są bezprawne i ubliżają mi jako Polakowi i patriocie.

Dowiedziałem się, że jakiś pseudonaukowiec od spiskowej teorii zamachu pod Smoleńskiem (nie jestem pewien, czy to może ten od parówek?) otrzymał od pana Order Orła Białego. Czy pan to naprawdę zrobił? Jeśli tak, to po raz kolejny skompromitował pan siebie, urząd i samą ideę orderu. Jak jeszcze zamierza pan upokorzyć Polaków?

Apeluję do pana jako zwykły obywatel, proszę uwolnić nas od siebie, proszę odejść, bowiem każdy następny dzień – to dopełnienie worka kompromitacji. Przez kolejne dwa lata Pańskiej kadencji jeszcze sporo się uzbiera… Po co następne pokolenia mają Pana wyśmiewać? To żaden wstyd mieć odwagę, przyznać się do błędu i odejść; znacznie gorzej jest trwać, z brakiem elementarnych umiejętności bycia mężem stanu, w notorycznym kłamstwie!

Zawsze w gotowości do służenia dobrą radą,

ADAM MAZGUŁA, pułkownik w stanie spoczynku, publicysta, żołnierz wolności

1 Komentarz

  1. Zdjęcie zrobione w historycznej chwili i miejscu: za bramą po prawej była słynna Niespodzianka, gdzie rodziła się wolność. Dziś Adama Mazguła z Nysy jest kandydatem na senatora: walczy o wolność dalej.

Comments are closed.

WordPress › Error

There has been a critical error on this website.

Learn more about troubleshooting WordPress.