Nie polewaj wodą, kochaj terrorystów

0
491

defenseNie milkną komentarze, po przyznaniu przez Trybunał w Strasburgu wysokich odszkodowań dwójce zasłużonych terrorystów, za to, iż rzekomo na terenie Polski byli przetrzymywani w tajnym więzieniu CIA. Abu Zubajda urodził się w 1971 roku. Całe swoje świadome życie poświecił na walkę z zachodnią cywilizacją. Gdyby miał więcej szczęścia może wymordowałby sędziów Trybunału Sprawiedliwości albo ich dzieci, a może wśród ofiar znalazło się kilkuset Amerykanów. “Walczył” między innymi w Afganistanie, w Palestynie. Bin Laden liczył na niego, powierzając mu organizację zamachów “milenijnych”. Tutaj jednak sukcesów nie odniósł, gdyż dzięki bohaterstwu i wydajnej pracy agentów CIA trafił w końcu do Guantanamo.

Abu Zubajda, to człowiek, który w imię stworzenia islamskiego piekła na ziemi, gotów byłby zamordować każdego. Tak, jak w tej chwili bandyci z ISIS mordują chrześcijan w Iraku, niszczą bezcenne zabytki, Zubajda mógłby zastrzelić każdego, wierzącego w latającego potwora Spaghetti, czy Jezusa Chrystusa, nie ma to znaczenia. Jedynym prawem dla przeciwników islamskiego piekła jest otrzymanie kuli w łeb.

Nashir, drugi nagrodzony przez Trybunał,urodzony w roku 1965, kilkakrotnie spotykał się z Bin Ladenem. Opierał się, nie chcąc złożyć przysięgi, na wierność Osamie Bin Ladenowi. Jednak przystał do Al-Kaidy i jak twierdzą agenci amerykańskich służb, należał do architektów zamachu terrorystycznego na niszczyciel USS “Cole” co kosztowało życie 17 młodych Amerykanów. W końcu trafił do Guantanamo. Saudyjczyk należał do czołówki Al-Kaidy. Obaj faceci stanowią znakomity, wręcz modelowy przykład tego, do czego prowadzić może obłąkana religia, która jak faszyzm, czy komunizm staje się uzasadnieniem dla zbrodni. Na pewno obaj panowie nie mogliby liczyć na przyjęcie w poczet klubu dżentelmenów. To zupełnie nowy rodzaj fanatycznych przeciwników. Wystarczy tylko popatrzeć co islamiści wyprawiają w rogu Afryki i wielu innych miejscach na ziemi. Media pełne są historii, mrożących krew w żyłach.

Po zatrzymaniu, jak Brevikowi z Norwegii, zdaniem wielu kopniętych adwokatów oraz rzekomych obrońców praw człowieka, należy zapewnić terrorystom w celi komputer, telewizor z kablówką oraz wyżywienie na odpowiednim poziomie i przepustkę do burdelu raz w miesiącu. Zbiera mi się na wymioty jak czytam rozpaczliwe opracowania, jakie to nieszczęście spotkało terrorystów których poddano torturom, wodą polewali, spać nie dawali jak należy, tylko budzili, jedzenie otrzymywali nie zawsze o tej samej poprze, przez co nabawili się wrzodów żołądka. Przez takie traktowanie rzekomo zatraca się różnica między nami a terrorystami. O tak? Naprawdę?A ja przypuszczam, że zupełnie zapominamy o ofiarach tych łajdaków. Nie pamiętamy już o ludziach, którzy wyskakiwali z płonących wież lub ginęli w metrze w Madrycie i Londynie. Niestety nie wiemy, ilu niewinnych ludzi jeszcze zginie? Giną zresztą każdego dnia. W Iraku, Nigerii i wielu innych miejscach

Przez cały czas trwa wojna z islamskim łajdactwem. Terroryści ciągle panują nad częścią Mali, Somalii, Syrii oraz Iraku, Libii Al-Kaidzie przetrącono kark, ale jeszcze nie zadano ostatecznego ciosu. Zdaje sobie sprawę z tego jak ważne są prawa człowieka. Tylko Abu Zubajda chciał ich pozbawić wszystkich inaczej myślących, tylko dlatego, że wyznają inną religię, albo w ogóle nie wierzą z religijne fatamorgany. Już nie tylko nie pamiętamy o ofiarach, także ci, którzy walczą na pierwszej linii frontu, na przykład mężczyźni z CIA, czy FBI w tych opracowaniach broniących, podeptanych ponoć praw terrorystów, to czarne charaktery! Idiotyzm. To dzięki ludziom z CIA, FBI i innym służbom przynajmniej w kilku wypadkach uniemożliwiono dokonanie terrorystycznych zamachów, na wielką skalę. Amerykanie, którzy zostali bezpośrednio zaatakowani nie patyczkowali się z terrorystyczną bandą. Terroryści wiedzą, że jak w końcu dopadnie ich ręka “Rycerzy Wolności”, to nie dostaną pokoju z telewizorem. i bardzo dobrze. Al Kaidy i islamskiego łajdactwa nie można traktować jak normalnych ludzi.

Nie wiemy jak dokładnie było z tajnymi więźniami CIA w Polsce. Cieszę się, że Leszek Miller i Aleksander Kwaśniewski wspomagali Amerykę w wojnie z terroryzmem, dzięki czemu CIA wydobyła jakieś wartościowe informacje z głów pojmanych Leszek Miller w ogóle okazał się bardziej pragmatyczny i mądrzejszy od Lecha Wałęsy na przykład. Kiedy Polska wstępowała do NATO, Miller szybko załatwił sprawę Kuklińskiego, na co Lech Wałęsa, z niezrozumiałych powodów się nie zdobył. Mam nadzieję, że Polska nie zapłaci ani grosza z zasądzonego odszkodowania. Polska nie wiem po co, jako jedyny kraj prowadził dochodzenie. Liczyli, że ktoś odpowie na ich pytania? Po co w ogóle prokuratura rozpoczęła to dochodzenia. Bo opozycji było tak wygodnie?

Amerykanie nie odpowiadali na dziwne, polskie wnioski o pomoc prawną, w sprawie tajnych więzień. Nie wiem, czy prokurator prowadzący to zbędne dochodzenie, rzeczywiście liczył, iż otrzyma odpowiedź? Odpowiedziałbym na pismo polskiego prokuratora krótko i zwięźle. Napisałbym: W odpowiedzi na Pana pismo z dnia… z prośbą o pomoc prawną, uprzejmie odpowiadam.“Odwal się “Pan”. Z wyrazami szacunku…. Joe Doe.

Amerykańska determinacja w wojnie z terroryzmem jest mi zdecydowanie bliższe niż europejski pacyfizm. Europa na razie bliska jest kompromitacji w sprawie sankcji jakie należy nałożyć na Rosję po zestrzeleniu malezyjskiego samolotu. Europa potrafi bronić terrorystów, to i owszem, ukarać winnego zbrodni, gdyż to naruszy interesy paru dużych kompanii, to inna sprawa. Tak więc terroryści dostaną odszkodowanie, zaś Putin może być nadal bezkarny.

Moim zdaniem nie warto odpowiadać na europejskie krytyki, Należy je pozostawić bez odpowiedzi. Lepiej nadal robić swoje, i już.Wspomniani terroryści sądzeni będą przez Trybunał Wojskowy w Guantanamo, gdy przyjdzie na to czas. Amerykanie nadal będą ścigać terrorystów, ludzi Al-Kaidy. Złoczyńcy ci nie będą znali dnia, ani godziny, kiedy zaproszeni zostaną, może przez drona, który pokaże się nad ich domem, na spotkanie z Allahem. Na Ameryce nie robią wrażenia europejskie fochy i obawa, aby islamistom czasem nie stała się krzywda, aby czasem głowa nie została polana. Europejczycy, w tym polscy politycy także potrafią się wymądrzać na temat złamanych konwencji itp. W porządku, w takiej sytuacji może, skoro ci politycy tacy mądrzy, potrafią sobie lepiej zapewnić bezpieczeństwo, to w porządku, bardzo nas to cieszy. W takim razie niech Ameryka i Europa po równi poniosą koszty utrzymania NATO. Dotyczy to także Polski. Szczególnie teraz w obliczu rosyjskiego zagrożenia, niech europejskie głowy, same zajmą się zapewnieniem sobie bezpieczeństwa, przynajmniej niech poniosą połowę kosztów. W tej chwili bowiem lwią część płacą Amerykanie. Europejscy sojusznicy, w większości nie potrafili na obronę przeznaczyć nawet 2% PKB. Kogo więc Europejczycy chcą pouczać? Europejskie karły militarne, zdane są na Amerykanów, gdyż same nie potrafią niczego zdziałać. Za to potrafią się cudownie wymądrzać o naruszanych prawach islamskich zbrodniarzy.

Andrzej Jarmakowski

Foto: defense.gov.

WordPress › Error

There has been a critical error on this website.

Learn more about troubleshooting WordPress.