Afera Mariana Banasia

0
370

W każdym normalnym państwie, afera tak jak Mariana Banasia, wcześniej afera KNF miałyby poważne konsekwencje. Nie w Polsce. W Polsce rząd ma się dobrze, mimo, iż jeden z najważniejszych urzędników państwowych w raz z gangsterami prowadzi burdel. Okazuje się, iż w państwie PiS to normalka. W przypadku KNF, uczciwego urzędnika pobito, państwo polskie, zaś oskarżyło go za uczciwość. Dla Prokuratury ważniejsze było stworzenie parasola ochronnego nad bandytami działającymi w porozumieniu z Prawem i Sprawiedliwością. W obu przypadkach państwo polskie pokazuje się jako instytucja łajdacka, broniąca gangsterów. Gangsterzy dzisiaj występują całkiem jawnie. Nie tak, jak dawni mafiosi chowali się po kątach. Widzieliście zdjęcia bandytów ze Śląska Wrocław, na gościnnych występach w Łodzi? Czy prokuratura tych bandytów ściga? Ci ludzie, na kurtkach napisali sobie „Ludzie zasad” i mogą liczyć na ochronę państwa PiS. Swoje wredne gęby pełne mają, pustego patriotycznego frazesu.

Można oczywiście zastanawiać się nad rolą służb specjalnych w aferze Banasia. Czy PiS już rozłożył te służby, tak bardzo, że nic nie potrafią?  Nie, państwo PiS kocha bandytów, uważa ich ze swoją bojówkę. Na ostatnim meczu Legii Warszawa kibole Legii, na co dzień zajmujący się sutenerstwem, handlem narkotykami, gangsterką, wywiesili polityczny transparent grożąc partiom opozycyjnym.  Nie obchodzi to bandyckiego związki piłki nożnej, klubu i innych instytucji.  Gangsterka na stadionach występuje jawnie, otwarcie grozi, że walnie w mordę, jak kiedyś zwolennicy Piłsudskiego, cenionego redaktora wileńskiego pisma. Tak zbliżają się wybory. Przykłady te pokazują, że Polacy dokonają 13 października wyboru. pomiędzy standardami wschodnimi i zachodnimi. Zadecydują, czy bliższa jest im kultura Zachodu, czy Wschodu, z laniem w mordę przeciwników, czy standardy Zachodu. Dokładnie taki wybór stoi przed Polakami. Dokonamy wyboru, czy chcemy prawa, czy „ludzi zasad”, czyli bgandytów w kominiarkach, czy chcemy gangsterów w więzieniach.

Nie należę do optymistów, gdyż demokracja jest systemem trudnym, wymaga od ludzi myślenia i chociaż starania się odróżniania prawdy od kłamstwa. Okazuje się, iż nie jest prawdziwa stara maksyma, iż „myślenie ma kolosalną przyszłość”. Nie myślenie w dzisiejszych czasach, zeszło do podziemia. Dzisiaj prezydent Rzeczypospolitej może bezkarnie bredzić w ONZ o tym jak rząd walczy ze zmianami klimatycznymi, choć rząd RP jest wielkim europejskim  trucicielem.  Antoni Macierewicz może bezkarnie opowiadać bajki smoleńskie, a Mateusz Morawiecki może bezkarnie fałszować historię.  Nie długo nam powiedzą, że ci kibole Legii, czyli miejska gangsterka, to nowa elita intelektualna. Wszystkiego można się spodziewać. Tak wszystkiego można spodziewać się po kraju, gdzie standardy moralne usiłuje wyznaczać takie zero intelektualne i moralne jak arcybiskup Jędraszewski.

Ludzie! Przecież w normalnym państwie, wysocy urzędnicy zaufania publicznego, nie prowadzą burdeli! Burdelami zajmują się gangsterzy, a nie politycy!  

Wideo: @Platforma News

Na foto: nowa elita intelektualna państwa PiS. Foto: Super Nowości

WordPress › Error

There has been a critical error on this website.

Learn more about troubleshooting WordPress.